Trądzik po trzydziestce – przyczyny

Powszechnie kojarzy się z okresem dojrzewania. I rzeczywiście to w tym czasie ma on największe natężenie. Przypadki trądziku później, w wieku dorosłym, wcale nie są one rzadkie i odosobnione. Wygląda on wtedy nieco inaczej niż w okresie dojrzewania. Większym problemem będzie też poradzenie sobie z nim. Chociażby dlatego, że skóra w wieku dorosłym „działa” nieco inaczej.

Generalnie trądzik w tym okresie życia jest gorzej postrzegany niż młodzieńczy. Wiadomo ten drugi przypadek to w zasadzie „norma”. Trądzik u osób dorosłych wywołuje zdziwienie, ale i pewnego rodzaju „zniesmaczenie”. Oczywiście nie zawsze, ale taka możliwość istnieje. Tymczasem trądzik w tym wieku ma całkiem konkretne przyczyny. Nie pojawia się on w jakiś tajemniczy sposób.

Przyczyny

W zasadzie to powodów szukać możemy w tym samym punkcie, co w wieku młodzieńczym. W wahaniu hormonów, a dokładniej rzecz biorąc u podstaw leżą androgeny. Dla przypomnienia to męskie hormony. W tej grupie znajduje się między innymi znany testosteron. Problem trądziku jak wiadomo nie wybiera płci. Chociaż w czasie dojrzewania, to jednak chłopcy cierpią na niego bardziej. Nie ma w tym nic dziwnego, to w męskim organizmie w tym okresie, androgeny rozrabiają bardziej. Jak to jest w „dorosłym życiu”? Podobnie. Może przecież dojść do zachwiania ich poziomu. Chociażby w wyniku przyjmowania sterydów. U pań z kolei trądzik może wystąpić w związku z przyjmowaniem tabletek antykoncepcyjnych.

To tylko jeden z możliwych powodów. Wskazuje się, że w pewnym stopniu znaczenie ma mieć tutaj genetyka. Mówiąc prościej, jeśli ktoś z najbliższej rodziny miał problemy z trądzikiem w dorosłym życiu, to i w naszym przypadku ma rosnąć prawdopodobieństwo jego wystąpienia.

Kolejne przyczyny, które są często wskazywane, to dieta i środowisko. I znowu, one też są winne w przpadku (jedne z możliwych) trądziku młodzieńczego. Zaczniemy od tego drugiego powodu. Co to znaczy środowisko? Ano miejsce w którym mieszkamy. Duża ilość toksyn, to większe ryzyko problemów skórnych. Oczywiście to że są, nie oznacza, iż trądzik „mamy pewny”. Z drugiej strony to w ośrodkach silnie zurbanizowanych jest więcej problemów ze zmianami skórnymi właśnie.

Wymieniłem też dietę. Nie ja pierwszy i ostatni pewnie. W zasadzie, kiedy rozejrzycie się po sieci w poszukiwaniu tekstów związanych z trądzikiem, to w większości z nich spotkacie się z dietą jako źródłem problemów. Generalnie rzecz biorąc problem jest dużo bardziej złożony, niż to w jaki sposób jest w większości z nich opisywany. Też jednak dzisiaj nieco skrótowo i już tak na koniec. O tym jak wygląda przeciętna dieta w drugiej już dekadzie XXI wieku, chyba wszyscy wiemy. Zwykle jada się tłusto, do tego sztucznie. Jedzenie jest pełnych dziwnych związków o których często nie mamy nawet pojęcia, bo chociażby nie czytamy etykiet. Generalnie dostarczamy do organizmu sporo toksyn. To może, ale nie musi odbić się na skórze. Problemem są też niedobory pewnych składników. Co też może mieć wpływ na skórę. Nasilenie trądziku, niezależnie od wieku, to tak naprawdę zwykle kombinacja kilku czynników.