4 naturalne sposoby na trądzik

Dlaczego akurat cztery, jak zwykle jest w tekstach jest pięć, albo dziesieć? Bo tak jest gdzie indziej, a u mnie będzie po mojemu;). Tak naprawdę najważniejsze są jednak tutaj same sposoby. To, że są naturalne, ma oczywiście przede wszystkim swoje zalety. Pamiętajcie jednak o tym, że zawsze trzeba uważać. To, że przypisuje się im brak np. skutków ubocznych nie zwalnia Was z chłodnej głowy.

pomidory

Sok pomidorowy

Słyszeliście o takim rozwiazaniu? Jeśli trochę pogrzebiecie po sieci, to na pewno znajdziecie parę słów o nim. Natomiast ja Wam sprawę ułatwię, bo to opiszę. Więc tak, spotkacie się z nakładaniem miąższu pomidorów na skórę. Na pewno pozytywnie wpływa to na nią (spowalnia proces starzenia, uleastycznia również). Można smarować ją przekrojoną połówką pomidora. W jaki sposób ma to pomóc? Przede wszystkim zawarte w pomidorach składniki pomagają przy problemach z naczynkami. Jak można je z kolei wykorzystać na pryszcze? W bardzo prosty i tani sposób. Sparzcie pomidora i obierzcie go ze skórki. Następnie rozgniećcie widelcem. Pomieszajcie z maką ziemniaczaną. Dlaczego z nią? Bo pozytywnie (łagodząco) wpływa na stan skóry. Tak w ogóle to warto jeść pomidory. Bo są zdrowe;)

Ocet jabłkowy

Przypisuje się mu wiele zalet, ale nas tutaj najbardziej interesuje wpływ na skórę. To w jaki sposób można wykorzystać go w walce z trądzikiem. W ogóle często ocet jabłkowy jest określany jako „hit do pielęgnacji włosów i skóry”. Po pierwsze pomaga odzyskać naturalne pH skóry. Od tego naprawdę wiele zależy. Jeśli uda Wam się utrzymać równowagę, to łatwiej będzie z pryszczami. Można nim przemywać twarz (rozcieńczonym!) lub dolewać do kąpieli.

Olejek z drzewa herbacianego

Ten akurat może nie jest obecny w każdym domu, ale warto się nim zainteresować. On podobnie jak i wyżej opisywane ma wiele właściwości, ale my skupim się jedynie na jego wpływie na skórę. Po pierwsze ma on właściwości antyspetyczne, przeciwzapalne i przeciwbakteryjne. I właśnie dzięki nim możecie olejek herbaciany wykorzystać. Mała uwaga. Co prawda on sam w sobie nie musi być rozcieńczany (w przeciwieństwie do innych olejków). Warto jednak to zrobić. Na wszelki wypadek. Olejek z drzewa herbacianego jest bardzo chętnie stosowany przez producentów kosmetyków i preparatów na trądzik (znajdziecie go np. w Trioxilu).

Cebula

Dziwne? Wcale nie. Cebula zawiera w sobie składniki cenne z punktu widzenia naszej skóry. To chociażby siarka. Bardzo istotne  przy trądziku jest to, że cebula ma właściwości antybakteryjne. Kolejna sprawa to chrom. Ten pierwiastek jest dość ciekawy, ale bardzo często pomijany, jeśli chodzi o stan skóry. Od lat prowadzone są nad nim badania, które „co chwilę”pokazują nowe możliwości tego pierwiastka. Głównie słyszy się o odchudzaniu (w tym kontekśce też chyba wypada wspomnieć, że ma mieć w tej materii spore wady), ale „przyda się” w walce z trądzikiem. Wracając do cebuli, to obieracie i gotujecie przez parę minut. Gdy nieco ostygnie przykładacie w miejsca gdzie są pryszcze.( około 10 minut) Taką kurację należy powtarzać aż do skutku.

Wspomniany Trioxil, możecie kupić tutaj.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *