Czy wiesz jak usunąć blizny po trądziku?
To może być naprawdę poważny problem. Dużo zależy oczywiście od natężenia przebarwień i blizn po trądziku. Wiele metod niestety nadwyręży znacząco Twój portfel.
Dlatego zdecydowanie lepszym rozwiązaniem byłoby zwalczenie trądziku. Obecnie nie stanowi to już takiego problemu, jak jeszcze kilkanaście lat temu.
Wystarczy kliknąć tutaj, aby poznać rozwiązanie
Spróbuj w domowym zaciszu
Załóżmy jednak, że przebarwienia i blizny pojawiły się na Twojej skórze. Co możesz zrobić? Jeśli nie są one zbyt duże, do tego płytkie, możesz próbować walczyć z nimi w domu. Istnieją domowe metody, aczkolwiek nie spodziewaj się spektakularnych efektów. Jednym ze sposobów jest cytryna. Ma ona działanie rozjaśniające skórę. Ma w sobie kwas cytrynowy. To o tyle istotne, że ten ostatni rodzaj związku chemicznego stosuje się w walce z bliznami. Sporo preparatów zawiera kwasy, ale o tym za chwilę.
Kolejna domowa metoda to białka kurzych jaj. W tym wypadku przede wszystkim działasz na nowe wypryski. W pewnym jednak stopniu białko rozjaśnia blizny. Kup sobie też aloes. Sok z tej rośliny wspomaga gojenie skóry. Działa więc profilaktycznie.
Terapia kwasami
W tym wypadku uważaj. Przede wszystkim ma być bezpiecznie. Istnieje jak wspomniałem gama preparatów w których wykorzystywane są różnego rodzaju kwasy. Mniejsza jednak o same produkty. Jeśli chodzi o rodzaje kwasów, to zwróć uwagę chociażby na azelainowy i migdałowy. Miej świadomość, że w przypadku takiego rozwiązania potrzeba czasu. Zwykle około 3 miesięcy.
Zabiegi
Tutaj przede wszystkim chciałem skupić się na trzech. Pierwszy z nich to mikrodermabrazja. To zabieg kosmetyczny polegający na ścieraniu warstw naskórka, czyli mówiąc prościej to peeling. W tym wypadku musisz mieć świadomość, że to sposób na płytkie i niewielkie blizny.
W przypadku poważniejszego problemu możesz zdecydować się na dermabrazję laserową. To już oczywiście większy wydatek. W największym skrócie polega na tym, że „odparowuje” się zewnętrze partie skóry. Brzmi groźne, ale nie jest. Natomiast może być bolesne. Jeśli masz nieco ciemniejszą skóry, to lepiej nie decyduj się na tę metodę.
Laser frakcyjny to ostatni ze sposobów, który chciałem zaprezentować. Metoda bezbolesna, ale za to kosztowna. Pomaga w przypadku dużego natężenia blizn potrądzikowych. Zabieg wykonywany jest przy znieczuleniu. Po nim może pojawić się miejscowe krwawienie (ustępuje) i rumień. Ten ostatni zwykle utrzymuje się parę dni. Zabieg należy powtórzyć przynajmniej 4 razy.
U mnie niestety pomógł dopiero laser. Żałuję, że nie pozbyłam się trądziku, tylko doprowadziłam do pojawienia się dużej ilości blizn:( Ze swojej strony mogę więc powiedzieć, jeśli tylko macie możliwość, pozbądźcie się go na czas.