Dieta przy trądziku raz jeszcze
Dzisiaj postanowiłem skupić się na pierwiastkach na które warto zwrócić uwagę w momencie, gdy zmagacie się z trądzikiem. Minerały te są wykorzystywane również w różnego rodzaju preparatach (nie tylko suplementów) na ten problem. Na które pierwiastki warto więc zwrócić uwagę?
Minerał niezbędny od niedawna
Zaczniemy od cynku. To, że jest to minerał niezbędny dla naszego organizmu, wiemy stosunkowo od niedawna. Potwierdzono to w 1957 roku. Po pierwsze jest on obecny w niemal 200 enzymach. Te z kolei uczestniczą w wielu procesach w naszym organizmie. Niedobór cynku to bardzo wiele różnych objawów. Jednym z ciekawszych jest symptom związany ze smakiem. Jeśli dojdzie do niedoboru cynku, to możemy spodziewać się zaburzeniem tego ostatniego. Mogą mieć on różny charakter. Brak cynku w organizmu to również problem z węchem. A co ma ten pierwiastek do skóry? Ano bardzo dużo. Jeśli pojawi się niedobór to po pierwsze stanie się ona bardzo sucha. Utrudnia też gojenie się ran.
Cynk jest stosowany w leczeniu niektórych chorób. Wymienić tutaj można między innymi wrzody żołądka, reumatyzm i choroby skórne. A to nie wszystko. Cynk można znaleźć w niektórych preparatach na trądzik właśnie (skoro choroby skóry, to nie dziwne:) ). Za przykład posłuży tutaj Nonacne. A jeśli chodzi o utrzymywanie odpowiedniego poziomu cynku w organizmie, to diety włączcie owoce morza, wątróbkę, kaszę gryczaną i pestki z dyni. To najlepsze źródła tego pierwiastka.
Mało aktywny ale ważny
W tym wypadku mowa o siarce. To minerał, który w temperaturze pokojowej jest mało aktywny. Dla naszego organizmu za to niezbędny. Dla skóry również. Związki siarki są wykorzystywane do walki z trądzikiem. To wszystko dlatego, że pierwiastek ten wykazuje działanie przeciwbakteryjne. A jakby tego było mało, to ma też znaczenie dla gruczołów łojowych. Siarka reguluje ich prace, czyli wydzielanie sebum. Wracając do diety, to pierwiastek ten jest bardzo łatwo dostępny. Wystarczy tak naprawdę postawić na produkty wysokobiałkowe. Jedźcie więc co jakiś czas na przykład drób. Nie można też zapominać o nabiale. Siarka to jednak nie tylko te produkty. Cześć z innych poznacie… po specyficznym zapachu przy obróbce termicznej. Tutaj za dobry przykład kapusta i kalafior. Zapach, który wydzielają przy gotowaniu nie należy do przyjemnych. Związki siarki znajdziemy też chociażby w cebuli i czosnku.
Zresztą – już odbiegając od tematu – to te ostatnie stosuje się w walce z trądzikiem. Z cebuli można przygotować prostą maseczkę. Wystarczy po prostu zetrzeć jedna cebulę i nałożyć na skórę to co uzyskamy. Po kilkunastu minutach zmyć. Co do czosnku, jednak bym uważał. Nałożony na skórę raczej będzie ją podrażniał. Może pojawić się zaczerwienienie i pieczenie. Chociaż spotkałem się z osobami, które czosnek bezpośrednio na same pryszcze nakładały i sobie to chwaliły. Na pewno ten ostatni można umieścić w diecie, kiedy walczycie z trądzikiem. Tylko nie przesadzajcie z ilością. Bo to może być szkodliwe.
Preparat Nonacne dostępny jest tutaj