Domowe sposoby na suchą skórę cz. 2
Temat rozpocząłem jakiś czas temu, przedstawiając kilka porad. Ale takich domowych sposobów jest oczywiście o wiele więcej, o czym będziecie mogli się przekonać, czytając dzisiejszy tekst:).
Soda oczyszczona
Zaczniemy od sposobu, który ma swoich zwolenników, ale spotkacie się też z osobami odradzającymi go (może według nich wywołać podrażnienia). Soda oczyszczona jest też polecana jako szybki sposób na pryszcze (więcej o takich możecie poczytać w tym miejscu). Jak ma poradzić sobie z suchą, swędzącą skórą? Wystarczy kilka łyżek sody oczyszczonej wsypać do wanny z wodą. Przed samą kąpielą. Moczyć w wannie trzeba się przez kilkanaście minut.
Olejki eteryczne
Mają one wiele ciekawych właściwości i pewnie o nich niedługo napiszę. Niektóre z olejków są polecane jako sposób na suchą skórę. Najlepiej dodawać je (kilka kropel) bezpośrednio do kąpieli. Jakie olejki można w taki sposób stosować? Poleca się między innymi bazyliowy, lawendowy i z pokrzywy.
Olejek kokosowy
To z kolei sposób, który najbardziej przydatny będzie na problemy z przesuszoną skórą na łokciach i kolanach. To bardzo częsta przypadłość właśnie zimą. Warto też dodać, że może być ona związana z niedoborem witaminy A. I warto to wziąć pod uwagę. Składnik ten jest też istotny, jeśli zmagasz się z pryszczami (po więcej informacji zapraszam: „Masz trądzik – zwróć uwagę na witaminę A”). Wróćmy do olejku kokosowego. Wystarczy nałożyć go na noc. Już na drugi dzień powinny być widoczne pierwsze – pozytywne – efekty.
Ocet jabłkowy
To generalnie rozwiązanie przydatne zimą. Po pierwsze może być pomocne w przypadku elektryzujących się włosów. Jest on też polecany na problemy skórne, które często pojawiają się właśnie zimą. Zawiera on w sobie mnóstwo istotnych składników. Ocet jabłkowy jednak przede wszystkim równoważy pH skóry. A to ma niebagatelne znaczenie, jeśli chcesz okiełznać tę ostatnią, również w temacie nadmiernej suchości. Dzięki niemu będzie ona odpowiednio nawilżona. Zmniejsza się również ryzyko zbyt dużej ilości wydzielanego łoju. Z drugiej strony nie dopuszcza do sytuacji w której gruczoły produkują go zbyt mało. Ocet trzeba rozwodnić. Na łyżeczkę co najmniej szklanka wody.