Jak wygrać z trądzikiem?

Odpowiedź na to pytanie nie jest łatwe. Chciałbym jednak do tematu podejść ogólnie. Skupimy się dzisiaj na paru prostych, ale z drugiej strony często zapominanych rzeczach, które mogą być pomocne. Oczywiście wiele w tej materii zależy od czynników indywidualnych, ale są pewne uniwersalne zasady, których należy się trzymać.

mydlo

Po pierwsze – delikatne mycie

Kwestia higieny skóry twarzy to rzecz podstawowa i temu nie da się zaprzeczyć. Co prawda co pewien czas pojawiają się koncepcje, jakoby jej nie mycie miało pomóc. Ustalmy jednak, że jeśli ktoś faktycznie chce tego spróbować, robi to po po pierwsze na własną odpowiedzialność. Po drugie – nie spodziewajcie się spektakularnych, pozytywnych efektów. Ustalmy więc, że skórę musicie myć. Ważne jest też to czym i w jaki sposób. Regularność to podstawa, ale nie popadajcie też w zbytnia przesadę. Do mycia najlepiej stosować delikatne środki. Dobrym rozwiązaniem jest „dedykowane” mydło lub żel właśnie do cery trądzikowej. Stosujcie je jednak zgodnie z zaleceniami, tak aby nie dopuścić do przesuszenia skóry. To w przypadku trądziku może mieć negatywne konsekwencje.

Po drugie – złuszczanie naskórka

W tym wypadku warto jednak wyraźnie zaznaczyć: róbcie to rozwagą. Faktem jest, że pozbywanie się martwych komórek naskórka jest potrzebne. Jeśli tego nie będzie robić, to istnieje spore prawdopodobieństwo na większą liczbę pryszczy. Martwy naskórek może zapychać gruczoły łojowe, a przy okazji stanowić pożywkę dla bakterii. Obie te sprawy mają niebagatelne znaczenie przy trądziku. Taki peeling warto więc przeprowadzić, ale nie za często. Istotny jest też wybór odpowiedniego sposobu na złuszczanie naskórka. Przede wszystkim lepiej unikać peelingów mechanicznych.

Lepszym rozwiazaniem będą takie, które zawierają enzymy owocowe i ziołowe. Peeling można też przygotować samemu w domu. Nie trzeba do tego żadnych „wymyślnych” składników. Jako element ścierający można wykorzystać między innymi biały lub brązowy cukier. Dobrym pomysłem są też płatki owsiane. Warto aby w takim peelingu znalazł się składnik wspomagający w jakiś sposób skórę. I tak na przykład weźcie 2 łyżki płatków owsianych. Tyle samo cukru. Łyżeczkę cytryny i sok z aloesu. Tego ostatniego 2 łyżeczki. Taki sok możecie kupić. To on tutaj jest tym wspomnianym składnikiem. Sok z aloesu działa łagodząco i nawilżająco na skórę. Warto zwrócić na niego uwagę.

Po trzecie – może jakiś preparat?

To bez watpienia też warto rozważyć. Wybór jest oczywiście ogromny. Można taki produkt sprowadzić chociażby ze Stanów (jest ich tam naprawdę mnóstwo), ale i u nas są. Dzięki temu jest taniej. Warto zwrócić uwagę na skład takich produktów. Im bardziej jest on naturalny, tym lepiej. Jednym z ciekawszych składników jest czerwona koniczyna (obecna m.in. w Nonacne). Roślina, która jest od lat stosowana w medycynie naturalnej do leczenia różnego rodzaju schorzeń skóry, w tym również tych przewlekłych. Ma ona w sobie silne przeciwutleniacze. Między innymi dzięki temu przyda się w walce z trądzikiem.

Wspomniany preparat kupicie tutaj

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *