Tanie maseczki na trądzik

Dzisiaj po raz kolejny zapraszam Was na przegląd tego, co można wykorzystać w walce z pryszczami. W zasadzie nawet nie będziecie musieli się ruszać z domu. Wiekszość składników pewnie macie w kuchni. A to oznacza, że maseczki będą jeszcze tańsze, bo po prostu je „podkradniecie”. Inna sprawa, że większość z nich to i tak małe obciążenie dla portfela.

Dlaczego warto je stosować?

W kwestii tego czy w ogóle mogą być one pomocne, pewnie długo by debatować. Spotkacie się najróżniejszymi zdaniami na ten temat. Wiele z nich ma nie działać. Innym przypisuje się wręcz cudowne właściwości. Jak jest w rzeczywistości? Jak to zwykle bywa, prawda leży gdzieś pośrodku. Wiele zależy od czynników indywidualnych. Wiem, że to podkreślam na każdym kroku, ale to prawda. Stopień zaawansowania tradziku, jak poważnie wygląda problem z wydzielaniem sebum, czy w końcu to jak prowadzona jest pielęgnacja skóry. To wszystko ma znaczenie.

Domowe maseczki

Na początek miód. Od razu powiem, wybierzcie się po niego na pobliski targ. Te sklepowe zwykle są powiedzmy „niepewne”. Miód to bez wątpienia jeden z cześciej spotykanych składników domowych maseczek. Nie chodzi tutaj tylko o te na trądzik. Dlaczego warto postawić na miód? Po pierwsze ma on właściwości nawilżające. To zapisujemy jako plus, ale większą zaletą w przypadku trądziku jest to, że miód wykazuje właściwości antybakteryjne. I właśnie z tego powodu powinniście się nim zainteresować. Miód może sam z siebie być maseczką, albo jest jednym ze składników takich domowych sposobów. Miesza się go na przykład z sokiem z cytryny. Ten ostatni ma wpływ na pH skóry (to też jest ważne przy trądziku).

Kolejnym tanim rozwiązaniem jest maseczka z sody oczyszczonej. Tej akurat możecie nie posiadać w domu, ale bez problemu kupicie ją w każdym sklepie spożywczym. Przygotowanie takiej maseczki jest banalne. Jedna łyżka sody z jedną wody. Czego możecie się spodziewać? Soda oczyszczona między innymi zwęża pory. To istotne przy trądziku. W ten sposób zmniejsza się wydzielanie sebum. Soda również oczyszcza pory. Skóra po zastosowaniu takiej maseczki powinna być też nieco rozjaśniona.

Kolejnym tanim składnikiem jest sól. Co ważne – morska. Owszem kosztuje ona więcej niż zwykła, ale jest od niej lepsza. Przynajmniej zawiera w sobie pewne składniki, które są istotne dla naszego organizmu. Generalnie rzecz biorac sól morska polecana jest na różnego rodzaju zmiany skórne, nawet tak poważne problemy jak łuszczyca. Skupmy się jednak na trądziku. Składniki zawarte w soli wnikają w skórę, a przy okazji niszczą bakterie.

Na koniec owsianka. Bogata między innymi w witaminy z grupy B. Ostatnio nawet na ich temat parę słów napisałem. Z owsianki można przygotować domowy peeling. Oczyszczanie skóry to niezwykle ważna  kwestia, jeśli zmagajcie się z trądzikiem. Taki peeling najlepiej stosować dwa razy w tygodniu. Owsiankę można np. zmieszać z miodem. Można również przygotować maseczkę. W tym wypadku mieszamy płatki z wodą. Nakładacie na twarz na około 15 minut. Powtarzać w miarę regularnie.