Zadbaj o skórę od wewnątrz

To apel, który naprawdę powinniście sobie wziąć do serca. Jeśli walczycie z trądzikiem, to oprócz tego, że musicie radzić sobie z tym z problemem, trzeba też zadbać o skórę. Powinno ułatwić to Wam sprawę, a na pewno jej nie utrudni. Jak zadbać o skórę od wewnątrz?

kuchnia

To bardzo proste. Macie dwie możliwości. Jedna z nich jest na skróty. To suplementy diety, których zadaniem będzie uzupełnienie pewnych witamin i pierwiastków, potrzebnych organizmowi w tym również skórze. Taki sposób ma swoje zalety i wady. Na pewno musicie pamiętać o jednym. W żadnym wypadku nie powinien to być jedyny sposób na dostarczanie minerałów i witamin.

Dieta dla skóry

To drugi sposób i dużo bardziej smaczniejszy. Z perspektywy organizmu jest on naturalny, co też ma swoje znaczenie. No dobra, a czego potrzebuje skóra? Pierwsza i podstawowa zasada, którą powinniście przestrzegać brzmi: „Nie szkodzić”. Oznacza to, że z codziennego jadłospisu musi zniknąć to co niezdrowe. Fast food, tłuste mięsa, dania w 5 minut itd. Ważne jest ich ograniczenie. Musicie sobie zdać świadomość z tego, że dostarczają one do organizmu szkodliwe substancje. Nie są oczywiście jedynym źródłem toksyn.

Czego skóra potrzebuje?

Na początek witaminy. Na pewno w diecie muszą znaleźć się te określane jako przeciwutleniacze. W codziennym menu „ladują” więc witaminy: A, C i E. Ta ostatnia to między innymi oleje roślinne i migdały. Pierwsza z wymienionych to wątróbka. Niestety – pewnie dla wielu osób – to jedno z lepszych źródeł. W ogole jeśli chodzi o ten składnik, to nie jest zbyt przyjemnie. Znajdziecie go jeszcze w tranie i szpinaku. Jest ona też obecna w marchewkach.

Jeśli chodzi o witaminę C, wybór macie dużo większy. Cytrusy, które zwykle są z nią kojarzone, to wcale nie najlepsze źródło. Witamina C to owoce dzikiej róży, papryka i brukselka. Jeszcze możecie na targu kupić czerwoną i czarną porzeczkę. To też dobre źródło tego składnika. Witamina C to jednak nie tylko warzywa i owoce. Obecna jest ona we wspominanej już watróbce.

Witaminy mamy z głowy (chociaż świadomie pominąłem grupę oznaczoną litera B, bo należy się jej odrębny tekst), czas na pierwiastki. Tutaj też nie będzie prosto i od razu dowód. Cynk. Jego niedobór to poważny problem dla skóry i lepiej do niego niedopuścić. Problem z dostarczaniem go do organizmu polega na tym, że jego najlepsze źródło to… owoce morza. Nie wszyscy – mówiąc delikatnie – lubią. Oprócz nich pewne, ale jednak dużo mniejsze ilości, znajdziecie w wołowinie i szpinaku.

Jeśli chcecie zadbać o skórę, to koniecznie pamiętajcie o krzemie. W tym wypadku pozwalam Wam na pewno odstępstwo ;). Pierwiastek ten prawda znajdziecie np. w otrębach, ale najwięcej jest go w skrzypie i pokrzywie. Można je przyjmować pod postacią suplementów lub pić herbatę z nich. Nie zapomnijcie też o siarce. Też ma ogromne znaczenie dla skóry. Z nią już częściowo sobie poradziliśmy, umieszczając w diecie nabiał. I to w zasadzie podstawowe zasady związane z jadłospisem. Pozostaje mi tylko życzyć smacznego:).

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *