Zrób sobie peeling w domu

W ostatnim z tekstów wspomniałem, że trzeba z nimi uważać. Zbyt częste stosowanie peelingów może prowadzić do problemów z stanem skóry. Tego, zwłaszcza przy trądziku, chcecie uniknąć. Co nie znaczy, że należy ich w ogóle nie stosowąć. Możecie kupić gotowy produkt, lub przygotować peelling samemu w domowym zaciszu. Przepisów jest sporo.

Peeling cukrowy

To bez wątpienia jeden z najtańszych (w swojej podstawowej postaci) sposobów na pozbywanie się martwego naskórka. Można w tym celu po prostu zastosować biały cukier. Wystarczy zalać go odrobiną ciepłej wody i wmasować w skórę. Spotkacie się też z wersją, że lepszym pomysłem jest brązowy cukier. Wychodząc poza ten podstawowy skład, to będziecie potrzebowali jeszcze oliwy z oliwek. Do tego witaminę E. Na dwie części cukru (2 łyżeczki na przykład) wystarczy jedna oliwy. Witaminę E kupcie w płynie. Jej wystarczy pół łyżeczki. Składniki mieszacie i gotowe.

Peeling pomidorowy

W tym wypadku, przynajmniej teraz, również nie wydacie jakiś dużych sum. Oprócz pomidorów potrzebujecie też cukru, czyli elementu „ścierającego”. Jedna z metod polega na odcięciu górnej części pomidora. Na talerz wysypuje się cukier. Następnie pomidora należy „zamoczyć” w tym drugim składnikiem. Potem kolistymi ruchami pocieramy nim skórę twarzy. Dlaczego akurat pomidor? No między innymi pewnie dlatego, że ma on w sobie likopen. To składnik, któremu przypisuje się ogromne właściwości w kwestii ratowania skóry, chociażby między innymi przed szkodliwym działaniem promieni UV. Generalnie jednak pomidory mają mieć pozytywny wpływ na stan skóry.

Peelling owsiankowy

To z kolei sposób, który ma być idealny dla każdego rodzaju cery. Przygotowanie tego peelingu jest dość proste. Potrzeba płatków owsianych i wody. To taka podstawowa wersja. Około pół szklanki płatków. Najlepiej aby były one zmielone. Następnie zalewamy je wodą (niewielką ilością). Zamiast niej można użyć mleka. Dlaczego właściwie płatki owsiane? Dlatego, że mają one bardzo ciekawe właściwości. Peeling owsiany może głęboko oczyścić skórę. Aminokwasy, które się w płatkach znajdują mają dodatkowo stymulować produkcję kolagenu. Jeśli w skórze jest go mniej, to między innymi pojawiają się zmarszczki.

Peeling kawowy

Jego przygotowanie jest równie banalne, co pozostałych. Wystarczy kilka łyżek fusów z kawy zalać oliwą z oliwek. Przykładowo pierwszego składnika potrzebujemy 5 łyżek. Oliwy jedna mniej. Do tego podstawowego przepisu można też dodać np. startej skórki pomarańczy. Dlaczego akurat kawa? Pobudza między innymi ukrwienie skóry. Z tego powodu bardzo chętnie wykorzystuje się ją w walce z cellulitem. Nas tutaj najbardziej interesuje co innego. Chociaż o wspomnianej właściwości też warto pamiętać. Peeling kawowy złuszcza martwy naskórek. Przy okazji może nawilżać skórę. Wygładza ją również, co nie pozostaje bez znaczenia. Oczywiście nie tylko zasługa kawy. Swoje do powiedzenia ma tutaj oliwa z oliwek. Zresztą jej i temu w jaki sposób wpływa na skórę należy się odrębny tekst.