Przyklej i zapomnij. Czy ta naklejka wyleczy Twój trądzik?
To kolejny produkt jaki dane jest mi opisywać, który właśnie taką dewizą się kieruje. Wcześniej zająłem się Sarah Chapman Spot Stickers. Dzisiejszy bohater nosi nazwę Cover – dot. Spróbujemy odpowiedzieć sobie na pytanie w jaki sposób działa. I oczywiście „ile mnie to będzie kosztować?”;).
Same plastry są dość cienkie i łatwe w użyciu. Podkreślane jest też to, że są praktycznie wodoodporne. Nie musicie się więc martwić, że w momencie, gdy będziecie mylić twarz, Wam odpadną. Dzięki temu można aż tak nie skupiać się na tym, aby omijać miejsca, gdzie są one przyklejone. Niby to nic istotnego, ale miło, że ktoś o tym pomyślał.
Tajemniczy składnik
Co takiego zawierają te plastry, że ma to pozwolić pozbyć się zmian trądzikowych? Głównym składnikiem, który ma spowodować, że po przyklejeniu plastra znikną zmiany trądzikowe, jest hydrokoloid. Cóż to takiego? W zasadzie to spotkać się można też z określeniem technologia hydrokoloid. Znajdziecie ją między innymi w plastrach na różnego rodzaju rany. Będę się trzymał jednak tego, że hydrokoloid jest składnikiem, który pomaga wchłaniać z rany wilgoć. Tworzy jednocześnie swoistego rodzaju poduszeczkę, a dzięki temu zapobiega np. ocieraniu się skóry. To dość istotne, jeśli chcemy, aby nasza rana szybko się zagoiła.
Co to ma wspólnego z trądzikiem? Producent Cover – Dot wskazuje, że hydrokoloid potrafi dość skutecznie wchłaniać sebum, które przy tej dolegliwości jest wydzielane w nadmiernych ilościach. Jakie to ma znaczenie? Wystarczy powiedzieć, że zbyt duża ilość łoju, to między innymi większe natężenie zmian trądzikowych. Sebum to także pożywka dla bakterii, które bytują na skórze. One też przyczyniają się do występowania zmian trądzikowych. Jednym słowem, hydrokoloid ma uderzać w dwie dość istotne „bronie” tej skórnej dolegliwości.
Wracając do samej substancji, to w zasadzie powinienem mówić w liczbie mnogiej. Mają one różne pochodzenie. Hydrokoloidy są więc naturalne (zwierzęce, roślinne i drobnoustrojowe) i syntetyczne . Jako, że Cover – Dot reklamowany jest jako „alternatywa dla agresywnych, sztucznie wytwarzanej chemii”, więc wiadomo jakie pochodzenie ma tutaj ta substancja. Same plastry, oprócz tego, że mają zmniejszać wydzielanie sebum, mogą też przyspieszać gojenie się zapalnych zmian trądzikowych.
Stosowanie
Wiele więcej niż wcześniej w zasadzie nie napiszę. Plaster to plaster. Wybiera się te miejsca w których znajduje się problem i tam przykleja. Problem z pryszczem powinien rozwiązać się w ciągu 24 do 48 godzin. Wydaje się jednak, że to raczej sposób dla osób zmagających się z łagodną postacią trądziku. Po drugie w tym wypadku niejako uderzamy w efekt, a nie samą przyczyną tej dolegliwości. Można powiedzieć, że bardziej chodzi tutaj o kwestie estetyczne. Nie twierdzę w żadnym wypadku, że mniej ważne. Na koniec jeszcze cena. Produkt ten raczej w naszym kraju niedostępny, więc trzeba się przygotować na wydanie większej kwoty. Za 37 plastrów trzeba zapłacić 12,50 dolarów. 48 sztuk to wydatek rzędu 15 z „hakiem”.